Trening Kołbiel-Góra Kalwaria
Bardzo przyjemna jazda o dość wysokiej intensywności, dzięki czemu udało mi się pobić wszystkie moje rekordy na endomondo.
Do końca DK17 miałem wiatr czołowy jednak nie przeszkadzał zbytnio i zjeżdżając z siedemnastki miałem średnią ok 29.5 km/h. Potem to już sama przyjemność, prędkości udawało mi się często utrzymywać między 35-40 km/h i nie odcięło mi prądu za Górą Kalwarią tak jak ostatnio, gdy jechałem tę trasę. W Warszawie stan dróg i światła już uniemożliwiły tak szybą i płynną jazdę, ale też było nieźle. Dość zabawną sytuację miałem pod mostem Poniatowskiego, nie zauważyłem zjazdu z Wisłostrady na most i kręciłem się parę razy na rondzie:)
Na ten trening ubrałem się na długi rękaw (i nogawki), bo jak wyjeżdżałem z domu było ok 18*C, jednak dość szybko temperatura się podniosła w okolice 20*C (lub więcej), a powietrze przestało być tak "ostre" i zaczęło mi być trochę za gorąco, ale nie na tyle bym musiał się przebierać.
Maksymalne Tętno 181BPM nabyłem prawdopodobnie gdy mijałem patrol drogówki przed Konstancinem i myślałem że policjant do mnie macha lizakiem ;)
Do końca DK17 miałem wiatr czołowy jednak nie przeszkadzał zbytnio i zjeżdżając z siedemnastki miałem średnią ok 29.5 km/h. Potem to już sama przyjemność, prędkości udawało mi się często utrzymywać między 35-40 km/h i nie odcięło mi prądu za Górą Kalwarią tak jak ostatnio, gdy jechałem tę trasę. W Warszawie stan dróg i światła już uniemożliwiły tak szybą i płynną jazdę, ale też było nieźle. Dość zabawną sytuację miałem pod mostem Poniatowskiego, nie zauważyłem zjazdu z Wisłostrady na most i kręciłem się parę razy na rondzie:)
Na ten trening ubrałem się na długi rękaw (i nogawki), bo jak wyjeżdżałem z domu było ok 18*C, jednak dość szybko temperatura się podniosła w okolice 20*C (lub więcej), a powietrze przestało być tak "ostre" i zaczęło mi być trochę za gorąco, ale nie na tyle bym musiał się przebierać.
Maksymalne Tętno 181BPM nabyłem prawdopodobnie gdy mijałem patrol drogówki przed Konstancinem i myślałem że policjant do mnie macha lizakiem ;)
- DST 106.50km
- Czas 03:25
- VAVG 31.17km/h
- VMAX 53.75km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 181 ( 90%)
- HRavg 156 ( 78%)
- Kalorie 2669kcal
- Sprzęt Srebrna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj