Trening
Miałem dziś nie jechać bo niektóre prognozy mówiły o deszczu a nawet burzy, jednak mimo to "zaryzykowałem" i... jechałem w akceptowalnej temperaturze i miłym słoneczku. Poza tym jazda była bardzo przyjemna (na początku było trochę szarpania m.in. na przejeździe na chełmżyńskiej stałem ponad 5 min), wiatr prawie że nie przeszkadzał. Może to dlatego że jechałem na izotoniku i batoniku, a może miałem po prostu dobry dzień...
- DST 51.66km
- Czas 01:45
- VAVG 29.52km/h
- VMAX 50.70km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 184 ( 92%)
- HRavg 159 ( 79%)
- Kalorie 1520kcal
- Sprzęt Srebrna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Baton i izo na pewno pomogły. Spróbuj przez pare dni brać węglowodany poza jazdą. To dopiero daje kopa. Odcięcie prądu praktycznie przestaje występować. Pozdro
PietroPLsz - 12:25 piątek, 20 kwietnia 2012 | linkuj
Komentuj