Trening Józefów
Pierwsza jazda w tym sezonie i to do tego treningowa. W czasie przerwy sezonowej wykręciłem wirtualne 681,61 km, które niestety w dużej większości przypadły na początek tej przerwy, przez co moje przygotowanie do sezonu jest marne, co zresztą widać po tym treningu.
W skrócie było ciężko. Wiatr rzekomo miałem z południa, czyli do Wiązownej, a właściwie to nawet do Józefowa odczuwałem negatywne skutki jazdy pod wiatr. Potem było troszkę lepiej, ale dotychczasowa jazda mnie tak wymęczyła że szału z tempem nie było. Początek sezonu raczej standardowy, czyli słaby. Dodatkowo niedawno przebyta choroba i fakt że trochę jestem jeszcze zakatarzony myślę że miały wpływ na moje tempo. Mam nadzieje że szybko nadrobię zaległości i wrócę do swojego właściwego tempa.
cad 85
1:0% 2:11% 3:89% 4:0%
W skrócie było ciężko. Wiatr rzekomo miałem z południa, czyli do Wiązownej, a właściwie to nawet do Józefowa odczuwałem negatywne skutki jazdy pod wiatr. Potem było troszkę lepiej, ale dotychczasowa jazda mnie tak wymęczyła że szału z tempem nie było. Początek sezonu raczej standardowy, czyli słaby. Dodatkowo niedawno przebyta choroba i fakt że trochę jestem jeszcze zakatarzony myślę że miały wpływ na moje tempo. Mam nadzieje że szybko nadrobię zaległości i wrócę do swojego właściwego tempa.
cad 85
1:0% 2:11% 3:89% 4:0%
- DST 51.45km
- Czas 01:52
- VAVG 27.56km/h
- VMAX 43.24km/h
- Temperatura 13.0°C
- HRmax 180 ( 90%)
- HRavg 167 ( 83%)
- Kalorie 1636kcal
- Sprzęt Srebrna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj