Trening
Na początku musiałem się do domu zawrócić, bo po ok 300 metrach zauważyłem że zapomniałem rękawiczek, a potem musiałem podrzucić dowód rejestracyjny ojcu do pracy, stąd taki wolny początek. A tak to jechało się całkiem nieźle, na dk9 wiatr był chyba najbardziej odczuwalny, a za Józefowem po prostu nie pozwalał osiągać dużych prędkości, jak to zwykłem robić w maju ;).
- DST 52.21km
- Czas 01:46
- VAVG 29.55km/h
- VMAX 46.74km/h
- Temperatura 28.0°C
- HRmax 171 ( 85%)
- HRavg 151 ( 75%)
- Kalorie 1275kcal
- Sprzęt Srebrna strzała
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj